1. Gdybym to ja miała skrzydełka jak gąska poleciałabym ja za Jaśkiem do Śląska Lecę ponad gajem , lecę ponad wodą szukac gdzie to Jaśka srogie losy wiodą.
2.Próżno dziecię gąską ponad ziemią latasz nie odnajdziesz Jasia w lasach ani chatach W chłodnej ziemi glebi Jasio twój pracuje w skałach z górnikami czarne garnki kuje
3. Gwiazdy srebrne gwiazdy, dajcie swych promyko wezmę je dla siebie wezmę dla górników Dajże mi swych blasków, słonko na błękicie niech mój górnik Jasio ma słoneczne życie.
1. Gdybym to ja miała skrzydełka jak gąska
poleciałabym ja za Jaśkiem do Śląska
Lecę ponad gajem , lecę ponad wodą
szukac gdzie to Jaśka srogie losy wiodą.
2.Próżno dziecię gąską ponad ziemią latasz
nie odnajdziesz Jasia w lasach ani chatach
W chłodnej ziemi glebi Jasio twój pracuje
w skałach z górnikami czarne garnki kuje
3. Gwiazdy srebrne gwiazdy, dajcie swych promyko
wezmę je dla siebie wezmę dla górników
Dajże mi swych blasków, słonko na błękicie
niech mój górnik Jasio ma słoneczne życie.
Zadane - http://zadane.pl/sf/zadanie/423978
GDYBYM TO JA MIAŁA SKRZYDEŁKA JAK GĄSKA,
POLECIAŁABYM JA ZA JAŚKIEM DO ŚLĄSKA
LECĘ PONAD GAJEM,LECĘ PONAD WODĄ.
SZUKAĆ GDZIE TO JAŚKA SROGIE LOSY WIODĄ.
PRÓŻNO DZIEWCZĘ GĄSKĄ,PONAD ZIEMIĄ LATASZ,
NIE ODNAJDZIEZ JAŚKA W LASACH ANI W CHATACH.
W CZARNEJ GŁĘBI ZIEMI JAŚKO TWÓJ PRACUJE,
RAZEM Z GÓRNIKAMI CZARNY WĘGIEL KUJE.
GWIAZDY MOJE GWIAZDY,DAJCIE SWYCH PROMYKÓW,
WEZMĘ JE DLA JAŚKA,WEZMĘ DLA GÓRNIKÓW.
DAJŻE MI SWYCH BLASKÓW,SŁONKO NA BŁĘKICIE,
NIECH MÓJ JAŚKO GÓRNIK MA SŁONECZNE ŻYCIE.
GDYBYM TO JA MIAŁA SKRZYDEŁKA JAK GĄSKA,
POLECIAŁABYM JA ZA JAŚKIEM DO ŚLĄSKA
LECĘ PONAD GAJEM,LECĘ PONAD WODĄ.
SZUKAĆ GDZIE TO JAŚKA SROGIE LOSY WIODĄ.
PRÓŻNO DZIEWCZĘ GĄSKĄ,PONAD ZIEMIĄ LATASZ,
NIE ODNAJDZIEZ JAŚKA W LASACH ANI W CHATACH.
W CZARNEJ GŁĘBI ZIEMI JAŚKO TWÓJ PRACUJE,
RAZEM Z GÓRNIKAMI CZARNY WĘGIEL KUJE.
GWIAZDY MOJE GWIAZDY,DAJCIE SWYCH PROMYKÓW,
WEZMĘ JE DLA JAŚKA,WEZMĘ DLA GÓRNIKÓW.
DAJŻE MI SWYCH BLASKÓW,SŁONKO NA BŁĘKICIE,
NIECH MÓJ JAŚKO GÓRNIK MA SŁONECZNE ŻYCIE.
Wiecej na: http://www.emuzyka.pl/Zespol-Piesni-i-Tanca-Slask/GDYBYM-TO-JA-MIALA.html1. Gdybym to ja miała skrzydełka jak gąska
poleciałabym ja za Jaśkiem do Śląska
Lecę ponad gajem , lecę ponad wodą
szukac gdzie to Jaśka srogie losy wiodą.
2.Próżno dziecię gąską ponad ziemią latasz
nie odnajdziesz Jasia w lasach ani chatach
W chłodnej ziemi glebi Jasio twój pracuje
w skałach z górnikami czarne garnki kuje
3. Gwiazdy srebrne gwiazdy, dajcie swych promyko
wezmę je dla siebie wezmę dla górników
Dajże mi swych blasków, słonko na błękicie
niech mój górnik Jasio ma słoneczne życie.
1. Gdybym to ja miała skrzydełka jak gąska
poleciałabym ja za Jaśkiem do Śląska
Lecę ponad gajem , lecę ponad wodą
szukac gdzie to Jaśka srogie losy wiodą.
2.Próżno dziecię gąską ponad ziemią latasz
nie odnajdziesz Jasia w lasach ani chatach
W chłodnej ziemi glebi Jasio twój pracuje
w skałach z górnikami czarne garnki kuje
3. Gwiazdy srebrne gwiazdy, dajcie swych promyko
wezmę je dla siebie wezmę dla górników
Dajże mi swych blasków, słonko na błękicie
niech mój górnik Jasio ma słoneczne życie.
Zadane - http://zadane.pl/sf/zadanie/423978
GDYBYM TO JA MIAŁA SKRZYDEŁKA JAK GĄSKA,
POLECIAŁABYM JA ZA JAŚKIEM DO ŚLĄSKA
LECĘ PONAD GAJEM,LECĘ PONAD WODĄ.
SZUKAĆ GDZIE TO JAŚKA SROGIE LOSY WIODĄ.
PRÓŻNO DZIEWCZĘ GĄSKĄ,PONAD ZIEMIĄ LATASZ,
NIE ODNAJDZIEZ JAŚKA W LASACH ANI W CHATACH.
W CZARNEJ GŁĘBI ZIEMI JAŚKO TWÓJ PRACUJE,
RAZEM Z GÓRNIKAMI CZARNY WĘGIEL KUJE.
GWIAZDY MOJE GWIAZDY,DAJCIE SWYCH PROMYKÓW,
WEZMĘ JE DLA JAŚKA,WEZMĘ DLA GÓRNIKÓW.
DAJŻE MI SWYCH BLASKÓW,SŁONKO NA BŁĘKICIE,
NIECH MÓJ JAŚKO GÓRNIK MA SŁONECZNE ŻYCIE.
Oto najważniejsza dla nas pieśń wywodząca się z historii. Christ ist erstanden
to dawny hymn Zakonu Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu
Niemieckiego w Jerozolimie, oraz pieśń pochwalna śpiewana podczas
najważniejszych uroczystości Zakonu, odbywających się głównie w
Wielkanoc (Christ ist erstanden: z niem. Chrystus Zmartwychwstałym jest).
Jest to pieśń dość prosta do zaśpiewania, wymagająca jednak dobrej
pracy przeponą. Była śpiewana między innymi podczas bitwy pod Grunwaldem
w roku 1410 (podczas pierwszego ataku, oraz po zdobyciu polskiego
gonfanona), oraz po zwycięskiej obronie Malborka. Pieśń w wersji
łacińskiej jest elementem wielkanocnej mszy w obrządku trydenckim (różni
się jednak melodią). Pochodzi najprawdopodobniej z początków XII wieku
(datuje się ją na rok 1160). Jej aranżacji podejmowało się w różnych
okresach wielu słynnych kompozytorów, takich jak Jan Sebastian Bach,
Franz Liszt, Carl Orff, włączając ja do komponowanych przez siebie mszy.
Największym problemem, jest znalezienie odpowiedniego, bliskiego
średniowiecznemu wykonania tej pieśni. Dobrym wykonaniem (o dziwo) jest
to znane wszystkim z filmu „Krzyżacy” w reż. Aleksandra Forda. Nie jest
jednak to pieśń pełna, a w filmie słyszymy jedynie jej pierwsze wersy. W
większości dostępnych w internecie wykonań melodia zostaje sfałszowana
lub udziwniona, lub też wymowa jest wysoce niedokładna. Jest jednak
jedno, mimo iż wsparte nowoczesnymi instrumentami, które wokalnie
prezentuje się doskonale i każdemu polecam uczyć się właśnie z niego.
Obraz bitwy pod Grunwaldem przedstawiony w filmie w kilku kwestiach odbiega od faktycznego przebiegu wydarzeń historycznych:
Zastosowanie przez Krzyżaków wilczych dołów jest mało prawdopodobne. Obie armie przybyły na pole bitwy dopiero rankiem 15 lipca 1410 i dla obu stron spotkanie z siłami przeciwnika było zaskoczeniem. Krzyżacy nie mieli po prostu dość czasu na przygotowanie tego rodzaju zasadzki.
Film sugeruje, iż armię krzyżacką wspierała znaczna ilość "gości zakonu", czyli rycerzy przybyłych z Europy Zachodniej. Tymczasem pod Grunwald na pomoc Zakonowi przybyło znacznie mniej takich rycerzy niż w poprzednich latach (np. wyprawach na Litwę przed przyjęciem przez nią chrztu) i było to rycerstwo głównie, choć nie jedynie, z krajów niemieckojęzycznych.
W składzie wojsk Unii Jagiellońskiej nie było oddziałów piechoty sformowanych jako odrębnych jednostek taktycznych i organizacyjnych.
Wielka chorągiew Ziemi Krakowskiej upadła wprawdzie w pewnym momencie bitwy na ziemię, lecz nie ma dowodów, że, jak to przedstawiono w filmie, znalazła się na dłuższy czas w rękach Krzyżaków.
W filmie widać kilku rycerzy noszących trzewiki (element zbroi ochraniający stopy). W rzeczywistości elementy te nie były znane w Europie na początku XV wieku.
Krzyżacy-Polski film historyczny z 1960 r. oparty na powieści Henryka Sienkiewicza pod tym samym tytułem.
Fabuła
Akcja filmu toczy się na przełomie XIV i XV wieku. Główne wątki opowieści to:
wątek polityczno-historyczny – konflikt polsko-krzyżacki i wielka wojna w 1410 roku z Krzyżakami.
Wątek miłosny – miłość Danusi (córki Juranda ze Spychowa) i Zbyszka z Bogdańca oraz miłość Jagienki Zychówny do tego samego mężczyzny
historia Juranda ze Spychowa
Za najsłynniejszą scenę filmu uważa się bitwę pod Grunwaldem – wielki obraz batalistyczny w finale. Scena bitwy złożona z 152 ujęć trwa 15 minut.
Plenery
Gród Juranda wybudowano dla potrzeb filmu na jeziorze Jamertal.
Bitwę grunwaldzką nakręcono na polach pomiędzy wsiami Rywałd i Kolincz pod Starogardem Gdańskim
Samobójstwo Zygfryda de Löwe – na pagórkach nad Jeziorem Godziszewskim.
polowanie na bobry – Dolina Bobrów w lasach oliwskich
Malbork (zamek w Malborku)
Łódź (las łagiewnicki, park Poniatowskiego).
Gatunek
historyczny, kostiumowy
Data premiery
2 września 1960
Kraj produkcji
Polska
Język
polski
Czas trwania
166 min.
Reżyseria
Aleksander Ford
II reżyser:Karol ChoduraZbigniew Kuźmiński
Scenariusz
Jerzy Stefan StawińskiAleksander Ford
(na podstawie powieści Henryka Sienkiewicza)
Główne role
Grażyna Staniszewska
Urszula Modrzyńska
Mieczysław Kalenik
Aleksander Fogiel